Jeśli wybieramy się na urlop nad morzem koniecznie trzeba spakować do walizki ładny kostium kąpielowy oraz sukienkę plażową. Są różne rodzaje takich sukienek, ale z pewnością najbardziej atrakcyjnie prezentują się te długie i zwiewne.

W ogóle długie sukienki letnie są bardzo kobiece. Sprawiają, że panie wyglądają subtelnie i romantycznie. Natomiast na plaży długie suknie okazują się też całkiem praktyczne. Przede wszystkim łatwo i szybko można je ściągnąć oraz założyć. Biorąc pod uwagę, że pod spodem panie noszą stroje kąpielowe oznacza to możliwość rozpoczęcia i zakończenia opalania w dowolnej chwili. Dzięki temu, że długa sukienka zakrywa znaczną część ciała nie ma obawy o poparzenia słoneczne. Trzeba jednak pamiętać o zabezpieczeniu ramion kremem lub jakimś delikatnym szalem, bo sukienki plażowe zwykle mają ramiączka lub są wiązane na szyi. Długie sukienki chronią przed słońcem, ale jednocześnie pozwalają skórze oddychać, bo robi się je z delikatnych i przepuszczających powietrze materiałów. Zdarzają się sukienki z bawełny lub lnu, jednak częściej są to lekko przezroczyste tkaniny, chociażby żorżeta.

Sukienki plażowe mogą mieć różne fasony, wzory i kolory. Natomiast należy pamiętać o tym, żeby wybierać jasne barwy, bo nie przyciągają one za bardzo promieni słonecznych. Zwiewna sukienka plażowa może się sprawdzić w różnych okolicznościach. Można w niej po prostu wyjść na plażę, ubierając pod spód strój kąpielowy. Nadaje się też bardzo dobrze jeśli chcemy po prostu pospacerować brzegiem morza. Taka sukienka jest również bardzo odpowiednią kreacją na wieczorną imprezę pod gwiazdami. Każda kobieta wygląda w niej dobrze, bez względu na wiek czy rodzaj sylwetki. Niewątpliwie maskuje ona ewentualne niedoskonałości figury, a jeśli któraś z pań wcale nie ma ochoty pokazywać się na plaży w stroju kąpielowym spokojnie może przebywać tam właśnie w plażowej sukience. Do długich sukni plażowych bardzo dobrze pasują duże słomkowe kapelusze, przezroczyste szale, spore torby oraz niezbędne okular słoneczne. Jeśli chodzi o buty – oczywiście sandały, ale bardzo często spacerujemy przecież po plaży boso.